Kirowskie

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Zegarek czerwonoarmisty, czyli Moskwa z Pierwszej Moskiewskiej Fabryki Zegarów im. Kirowa


Dziś na blogu przedstawiam Moskwę z 1956 roku na werku Pobiedy z wysokim mostkiem. Zegarek pochodzi z serii "junoszewskije". Był to czasomierz skonstruowany z myślą o młodzieży. Właśnie dlatego, zgodnie z ówczesnymi trendami średnica koperty jest bardzo mała jak na męski zegarek.

Czarna tarcza z luminescencyjnymi indeksami godzinowymi nadaje Moskwie prawdziwie militarnego charakteru i stylu.
fot. Wojciech Tymkiewicz
Prezentowany egzemplarz zaopatrzono w czarną tarczę z luminescencyjnymi indeksami. Biorąc pod uwagę ten fakt, można domniemywać, że należał do żołnierza Armii Czerwonej. Nie można być jednak tego pewnym, ponieważ w przeciwieństwie do USA czy Wielkiej Brytanii w Związku Radzieckim nie był ustalony żaden kanon ani wzór zegarków użytkowanych przez wojsko. Na służbę trafiało poprostu to co było...

Dokładnie i pięknie wykonany mechanizm to wizytówka radzieckich zegarków z lat 50-tych. Szlif "moskiewski" na płytach werku dodaje mu dodatkowego smaku.
fot. Wojciech Tymkiewicz 
Przedstawiana Moskwa pochodzi z Pierwszej Moskiewskiej Fabryki Zegarów im. Siergieja Kirowa, której historia rozpoczęła się w 1929 roku, kiedy rząd sowiecki wydał dekret o budowie zakładów w ramie pierwszej pięciolatki. W nowej fabryce rozpoczęto produkcję zegarków kieszonkowych oraz wojskowych. W latach 1930-40 wytworzono 2400000 sztuk czasomierzy.  Moskiewski zakład był pierwszą tak dużą fabryką zegarów w ZSRR. Wcześniej radziecka branża zegarkowa obejmowała szereg małych zakładów, w których produkcja czasomierzy miała charakter manufakturowy. W 1935 roku zakład nazwano na cześć działacza partyjnego - S.M. Kirowa. W czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej fabrykę ewakuowano do Złotoust (obwód czelabiński). W 1942 ponownie otwarto ją w Moskwie. W latach 1946-1960 produkowano równoczesnie z Czystopolską Fabryką Zegarów słynące z wytrzymałości zegarki "Pobieda"

Typowa Pobieda z lat 50-tych
fot. Wojciech Tymkiewicz
Od początku lat 60-tych większość produktów moskiewskich zakładów nosiło nazwę Poljot, czyli lot. Inspiracją nazwy, podobnie jak w Czystopolskich zakładach, były loty w kosmos.

Zegarek "Poljot" ze stylizowanym napisem.
fot. Wojciech Tymkiewicz


c.d.n.


2 komentarze:

  1. Witam Pana,
    Posiadam w swojej kolekcji identyczną Moskwę.Do tej pory uważałem ten zegarek za niezbyt ładny zegarek damski.Lektura Pańskiego artykułu zmienia postać rzeczy.Czy jednak mógłbym prosić o podanie jakiegoś źródła potwierdzającego,że to zegarek z serii "юношеские"? Mimo dość dokładnego przeszukania internetu,w tym stron rosyjskojęzycznych,nie udało mi się trafić na żaden ślad. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za pozytywne słowa. Jeśli chodzi o nazewnictwo tej serii, nigdzie nie była podana taka nazwa oficjalnie. Wiem to z przekazów ustnych od pracowników fabryki i zegarmistrzów, że tak te zegarki nazywano, ponieważ w latach 50-tych, zegarki o małej średnicy były uważane za młodzieżowe, podobnie sprawa ma się z Czajkami z lat 70-80tych, które również były dosyć małe i mogły robić za zegarki zarówno męskie jak i damskie.

    OdpowiedzUsuń