piątek, 6 czerwca 2014

Sowieckie Pobiedy, czyli historia najpopularniejszych zegarków z lat 50-tych

fot. Wojciech Tymkiewicz
Pobiedy to jedne z najpopularniejszych zegarków produkowanych w powojennej Rosji Radzieckiej. Przez lata słynęły ze swojej niezawodności a dziś stanowią bardzo obszerny temat kolekcjonerski. Mało kto jednak zna historię tej znanej marki.

Pobieda w języku rosyjskiem oznacza "zwycięstwo"
fot. Wojciech Tymkiewicz

Niewiele kolekcjonerów dziś wie, że Pobiedy to nie kradzione realizacje projektów zachodnich konstruktorów, lecz całkowicie legalne wytwory produkowane na mocy licencji. Pod koniec lat 30-tych XX wieku radziecki przemysł zegarkowy był już tak przestarzały, że potrzebował jak najszybciej modernizacji, więc w 1936 sowieci nawiązali współpracę z francuzami produkującymi zegarki marki LIP (nazwa do skrót od właściciela Frederika Lipmana). Zgodnie z licencją, zachodni partnerzy zobowiązali się dostarczyć rysunki oraz plany mechanizmów, które miały stworzyć takie marki jak Mołnia, Zwiezda, ZIM oraz tytułowa Pobieda. Owocną współpracę z francuzami przerwała II wojna światowa.

fot. Wojciech Tymkiewicz
Wraz ze zwycięstwem Armii Czerwonej w 1945 roku powstała koncepcja zegarka popularnego, czyli dostępnego dla każdego. Takim zegarkiem miała stać się Pobieda, której nazwa sławiła wielkie zwycięstwo. Już w 1946 roku rozpoczęto produkcję kultowej już dziasiaj "czerwonej 12", którą zaapropował sam Józef Stalin. Ten typ Pobiedy otrzymał oznaczenie K-26

fot. Wojciech Tymkiewicz
Do końca lat 40-tych nie wytworzono znaczącej liczby Pobied, a te które pochodzą z tamtych lat i ostały się do współczesnych czasów stanowią spory rarytas. Celem sowietów było wytworzenie jak najwięcej, jak najtańszych i jak najtrwalszych zegarków, więc produkcja odbywała się równolegle w kilku fabrykach: Pierwszej Moskiewskiej Fabryce Zegarów, Petrodworeckiej Fabryce Zegarów, Czystopolskiej Fabryce Zegarów oraz w Drugiej Moskiewskiej Fabryce Zegarów, a najdłużej, bo aż do 2004 roku w Zakładach im. Maslennikowa ZIM na terenach dzisiejszej Ukrainy. 

fot. Wojciech Tymkiewicz
Mechanizmy typu K26 po niewielkich modyfikacjach zastosowano także w innych zegarkach, których konstrukcja była oparta na Pobiedzie. Doskonałymi tego przykładami mogą być takie marki jak:

Majak:




Kama:

fot. Wojciech Tymkiewicz

fot. Wojciech Tymkiewicz

fot. Wojciech Tymkiewicz

Start:

fot. Wojciech Tymkiewicz

fot. Wojciech Tymkiewicz
A także luksusowe, złote (14k) Moskwy:

fot. Wojciech Tymkiewicz

Wszystkie zegarki przedstawione na zdjęciach mojego autorstwa pochodzą z mojej prywatnej kolekcji.

Zapraszam do lektury kolejnych wpisów









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz