wtorek, 9 czerwca 2015

Zegarek kagiebisty, czyli Wostok do zadań specjalnych.

Dziś na blogu prezentuję bardzo ciekawy zegarek. Z pozoru zwykły Wostok Kamandirskij w automacie przy dokładniejszych oględzinach kryje w sobie pewną tajemniczość. Rąbka tajemnicy uchyla cyryliczny napis KGB widniejący na dole cyferblatu. Dla przypomnienia, KGB to sowiecki resort bezpieczeństwa, jak również wywiad oraz kontrwywiad. 

fot. Wojciech Tymkiewicz

Wracając do zegarka... Wostok pochodzi z samej końcówki "sojuza", bowiem wyprodukowano go pod koniec lat 80-tych bądź w pierwszych latach ostatniej dekady XX wieku. Powstał w Czystopolskiej Fabryce Zegarów, która swoją historię rozpoczyna jesienią 1941 roku. Wtedy to do ciechego, prowincjalnego miasteczka leżącego nad brzegiem rzeki Kamy, której nazwę zawdzięczają produkowane tam czasomierze, spłynęły pierwsze barki z wyposażeniem i pracownikami ewakuowanej na wschód II Moskiewskiej Fabryki Zegarów. W małym miesteczku nie było warunków do stworzenia przemysłu mechaniki precyzyjnej, lecz wojenne realia wymusiły dostosowanie realiów i już wiosną 1942 roku czystopolskie zakłady rozpoczęły produkcję na masową skalę rozmaitych czasomierzy dla wojska.

fot. Wojciech Tymkiewicz

Po wojnie zakład rozpoczął produkcję męskich zegarków naręcznych, które w późniejszych latach stały się flagowymi produktami fabryki. Największą popularność i powód do dumy dla czystopolskich pracowników przyniosły zegarki marki Pobieda oparte werku K-48 zachodniego pochodzenia. To własnie te zegarki odmierzały czas mężczyznom we wszystkich krajach bloku wschodniego i słynęły z długoletniej bezawaryjnej eksploatacji. Produkowane były w licznych wersjach kolorystycznych, z wieloma wersjami tarcz i wskazówek. W 1952 roku na Międzynarodowej Wystawie Zegarków czasomierze z Czystopola zyskują duże uznanie i popularność. To była tylko jedna z wielu wysokich not,  jakie otrzymała ta fabryka na początku lat 50-tych za trwałość, montaż i niezawodność zegarków, najlepszych pracowników i specjalistów. 
Zegarki "Wostok" uważane były za bardzo niezawodne oraz wytrzymałe zarówno na syberyjskie mrozy jak i wysokie temperatury. Nie powinien więc dziwić fakt, że w 1965 roku Czystopolska Fabryka stała się oficjalnym dostawcą zegarków dla Ministerstwa Obrony Związku Radzieckiego. Wtedy zaprojektowano
zegarek Wostok Komandirskij znany dziś na całym świecie. Przez te wszystkie lata Komandirskije nie straciły uznania wśród przedstawicieli najbardziej męskich zawodów, ale zyskały również na popularności wśród cywili. Ich trwałość i wytrzymałość oraz ciekawa, ponadczasowa a zarazem prosta forma tworzą zegarek idealny dla każdego mężczyzny. Doświadczenie zdobyte przez lata produkcji Wostoków Komandirskich pozwoliło radzieckim konstruktorom stworzyć zegarek specjalistyczny - Amfibia.

fot. Wojciech Tymkiewicz


Komandirskie początkowo trafiały tylko do wojska oraz służb mundurowych, lecz z czasem stały się dostępne także w obrocie cywilnym i tak jest do dziś. Mozna je nabyć w przyfabrycznym sklepie bądź w internecie w bardzo przystępnych cenach jak na zegarek mechaniczny.

fot.Wojciech Tymkiewicz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz