W ostatnim tygodniu trafił do mojej kolekcji długo poszukiwany Poljot.
|
Zegarek jest w idealnym stanie, w połączeniu z ciekawym paskiem z wyższej półki może stanowic ciekawy dodatek do garnituru.
fot. Wojciecj Tymkiewicz |
Długo poszukiwałem konkretnie ten wzór zegarka, ponieważ niegdyś identycznego czasomierza używał mój dziadek, lecz jego zegarek był w opłakanym stanie - koperta od szwajcara z lat 50-tych, tarcza zgnita niemaże na wylot, werk zardzewiały... przywrócenie mu dawnej świetności było nie możliwe, więc stał sie "dawcą organów" dla bliźniaczego egzemplarza.
|
Doskonały przykład zegarka, który wiele widział w swoim zyciu... |
Koperta mojego nowego Poljota pozłocona jest 20 mikronową warstwą 22 karatowego, radzieckiego złota. Mimo upływu lat powłoka zachowała sie w pieknym stanie. Najprawdopodobniej prezentowany egzemplarz był typowym "niedzielnym" zegarkiem noszonym tylko od święta...
|
Tarcza zachowana w idealnym stanie to ewenement w tym modelu.
fot. Wojciech Tymkiewicz |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz